Czy wystarczy mi tylko 1 talia?

Odpowiedź na to pytanie jest zależna od tego, co robisz z Tarotem.

Jeśli tylko sama pracujesz z Tarotem, poznajesz jego tajemnice i sporadycznie znajomemu rozkładasz karty, to jedna talia na początku w zupełności wystarczy.

Jeśli jednak przyjmujesz klientów, którzy fizycznie dotykają kart przy przekładaniu czy wyciąganiu kart, to zaleca się aby mieć dwie talie – jedną którą używasz w pracy z klientem i drugą osobistą talię (niekoniecznie taką samą), która jest TYLKO TWOJA, z która nikt postronny nie ma kontaktu. Na tej talii pracujesz sam ze sobą, poznajesz kolejne tajemnice Tarota. Ta talia jest przesiąknięta tylko Twoją energią, w przeciwieństwie do talii służącej do wróżenia dla innych, gdzie z Twoją energią mieszają się energie (nie zawsze pozytywne) twoich klientów.

Najprawdopodniej również wraz z zdobywaniem doświadczenia i głębszym poznaniem kart Tarota możesz poczuć potrzebę dokupienia kolejnej talii. Możesz na przykład zacząc naukę Tarota od bardzo prostej talii jaką jest „Tarot prosty i skuteczny” lub chcąc maksymalnie wykorzystać wspaniałe książki Basi Antonowicz „Tarot Intuicyjny” stwierdzisz, że dobrze by było mieć talie Rider Waita…a potem być może wraz z Twoim rozwojem poczujesz potrzebę posiadania przemawiającej do innych pokładów twej podświadomości kolejnej talii…

Są też talie, które nadają się bardziej do pracy z jakąś dziedziną życia niż inne (kabała, karma, psychologia, medycja), bo są stworzone z taką intencją…ale to wszystko i tak zależy od tego, co czujesz w stosunku do danej talii kart Tarota.